Kolejne zwycięstwo na własnej murawie!
W ubiegłą niedzielę, na stadionie w Radomyślu byliśmy świadkami kolejnego, rewelacyjnego spotkania pomiędzy Radosanem a WKS-em Zabrnie. Wynik? Oczywiście korzystny! 4:0
Mimo upalnej pogody i rażącego słońca, nasi zawodnicy grali naprawdę dobrze. Przez niemal całą pierwszą połowę, gra toczyła się po stronie boiska przeciwnika. Obrońcy blokowali praktycznie każdą wyprowadzaną akcję WKS-u.
12’ Pada pierwsza bramka tego spotkania. Piłkę z prawego skrzydła dośrodkowuje Kwietniewski, a głową kończy Story. 1:0
13’ Pierwsza ryzykowna interwencja Wianeckiego, który „wydziera” piłkę nadbiegającym napastnikom.
15’ Rzut rożny w wykonaniu Kwietniewskiego i kolejny celny strzał głową Storego! Rywale zaczynają się denerwować. 2:0
21’ Kolejna szansa na bramkę. Jędrzejewski wbiega z piłką w okolice pola karnego, jednak bramkarzowi udaje się dobiec do 11. metra i wybić ją na niewielką odległość. Strzał pewnie dobija Gąsiorowski, jednak trafia w głowę obrońcy Zabrnia.
22’ Kasak trafia w poprzeczkę z okolic 16m. Atakujemy coraz odważniej, ale upał daje się we znaki.
26’ Sędzia ogłasza minutę przerwy, aby zawodnicy mogli napić się wody.
35’ Jedna z nielicznych groźnych akcji WKS-u w tej połowie. Strzał z kilkunastu metrów pewnie broni nasz bramkarz.
36’ Jędrzejewski atakuje prawym skrzydłem i dośrodkowuje piłkę na 4m przed bramkę wprost do Kwietniewskiego, który oddaje celny strzał i podwyższa wynik na 3:0! Rywale wciąż starają się wyprowadzać akcje, jednak przeważnie tracą piłkę w połowie boiska, gdzie swoją rolę świetnie spełniają obrońcy Radosanu.
57’ Pierwsza groźna akcja naszej drużyny po przerwie. Gąsiorowski wyłapuje piłkę w samym rogu boiska, skąd wrzuca ją w pole karne do Kwietniewskiego. Ten niestety oddaje niecelny strzał.
58’ Seria zmian w składzie Radosanu. Gąsiorowskiego zmienia Miłosz Maciurzyński, a Kwietniewskiego - Pakuła. Rywale grają coraz bardziej zawzięcie. Obie drużyny atakują częściej, jednak wciąż mamy przewagę.
64’ Krystiana Ziębę zmienia Środek, który już po niespełna minucie musi zostać sprowadzony z boiska z powodu kontuzji kolana. Jego miejsce zajmuje Wolak.
71' Kolejna przerwa na wodę.
75’ W wyniku nieporozumienia między naszymi napastnikami, po rzucie rożnym, piłka z odległości 2m zostaje wybita ponad poprzeczkę.
79’ Atakom nie ma końca. Story popisuje się pięknym strzałem z lewego rogu boiska tuż ponad bramkę.
85’ Starania przynoszą upragnioną, czwartą już bramkę. Po asyście Pakuły, piłkę między słupkami umieszcza Story! 4:0 Tym optymistycznym akcentem, już 2 minuty później sędzia zakończył spotkanie.
W skrócie: Kolejny piękny mecz, kolejne wysokie zwycięstwo, kolejne 3 punkty. Nie zmieniajcie się!
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
1.